niedziela, 25 maja 2014

Niedziela dla włosów (4) zachciało się babie zmian..Ombre.

Cześć kochane. ;)
Na wstępie chciałam przeprosić za swoją nieobecność, ostatnio sporo się dzieje i jakoś tak każdy dzień umyka mi niemal niezauważalnie. Na dodatek dopadła mnie wirusówka i temperatura 39 nie sprzyja racjonalnemu myśleniu. ;) Dzisiaj trochę inna "niedziela dla włosów" niż zawsze..   postanowiłam "pochwalić" się czymś za co zapewne należy mi się porządne zlinczowanie. Od jakiegoś czasu zastanawiałam się nad podniesieniem porowatości moich włosów, mówiąc najprościej, chciałam je troszkę podniszczyć. Męczyło mnie to, iż nie dogadywały się z żadną odżywką do włosów, wiecznie były przyklapnięte, ciężkie.. łatwo się przetłuszczały. Nie chciałam ich za bardzo farbować w całości, bowiem było mi szkoda odrostów, które osiągnęły już przyzwoitą długość. Zastanawiałam się nad refleksami i trafiło jednak na coś ala ombre. :D

Tak wiem, mądre to to nie było i widzę to przeglądając zdjęcia, ale nie żałuję. Włosy co prawda potrzebują wzmożonej opieki, ale ja aż marzę by móc się nimi na nowo zająć! :) W końcu będę mogła olejować, proteinować itd bez obaw! :) Poza tym nadchodzi lato i jak każda kobieta łaknęłam jakiejś fajnej zmiany.. Efekt bezpośredni, zrobiony późnym wieczorem przy beznadziejnym świetle prezentuje się tak :

Troszkę słabo widoczny, a więc dzisiaj pstryknęłam drugie zdjęcie :



Włoski nie prezentują się może tak świetnie jak wcześniej, ale dla mnie to jak powiew wiosny bowiem z ostatecznych rezultatów jestem szczerze zadowolona. Drugie zdjęcie zostało zrobione po drugim (od rozjaśniania) myciu. Kłaczki nie są jakieś wybitnie suche, szczerze myślałam, że będzie gorzej. ;) Kilka sesji intensywnej pielęgnacji i myślę, że dadzą radę. :D Jak mi się znudzi to zetnę to, co rozjaśniłam, tak najwyżej. :D

A co Wy myślicie o takich zmianach na wiosnę? Jakieś szalone plany? :)

Buziaki!

Lenka. :)

16 komentarzy:

  1. ja narazie zapuszczam wlosy, bo mam krociutkie :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czas szybko minie, zobaczysz, najważniejsze o nie dbać. ;)

      Usuń
  2. Kochana nie gniewaj się, ale ja nie widze obre u Cb :( Może to z powodu sztucznego światła?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ha, dlatego kochana jest to "ala" ombre, ale może i kwestia oświetlenia. :D nie miałam opcji zdjęć w plenerze, może następnym razem. ;)

      Usuń
  3. Szalonym planem jest naprawienie mojego ombre, ale obawiam się, że moje końcówki tego nie przeżyją, więc na razie będzie tylko delikatne ombre, czyli farbowanie czernią tylko od nasady po ramiona, a resztę jakąś czerwienią. Teraz szamponetki, których wcześniej używałam, trzymają się o wiele krócej. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Te czerwienie to fajny pomysł. :) Ja w ogóle nie chciałam tego ombre, panikowałam strasznie. Moja siostra-fryzjerka stwierdziła, że zrobimy tak delikatnie i zmyjemy kiedy będę chciała. Oczywiście ja że "już, już", bo będą za jasne. Zmyłyśmy.. efekt zerowy.:D wkurzyła się i powiedziała, że nie będzie mnie słuchać. :D po raz drugi wyszło tak, ale i tak zrobiła "delikatnie", bo wie, że inaczej bym się załamała, bo tak się bałam o te moje końcówki.. ;)

      Usuń
  4. Włoski wglądają ślicznie! ;) Życzę powrotu do zdrówka! ;)

    http://blog-amandy.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Włoski się podniszczyły troszkę, ale dziękuję bardzo. :)

      Usuń
  5. śliczne włoski , ja ostatnio moje ombre odświeżyłam u fryzjerki
    zapraszam do mnie:)
    obserwuje

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moje ombre to takie trochę kulawe ombre, ale co tam, od czegoś trzeba zacząć. :D

      Usuń
  6. ładnie! :) ja mam dość zniszczone włosy, od miesiąca zaczęłam je intensywnie pielęgnować (oleje, lepsze odżywki, delikatniejsze szampony) i mam ochotę na powrót do rudego koloru, ale boję się stracić efekty odżywiania, więc jeszcze nie wiem czy zaszaleję :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A dziękuję bardzo. ;) Kiedyś sama miałam rudy, uwielbiałam ten kolor tyle, że męczyło mnie ciągłe farbowanie (no bo odrosty ciemne) i stwierdziłam, że wpadam w błędne koło. Pielęgnuję i niszczę. Teraz znów mnie czeka intensywniejsze dbanie, bo troche je wysuszyłam, ale cieszę się na to bardzo. :)

      Usuń
  7. A ja planuje sobie teraz na włosy położyć ciemną czerwień ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miałam kiedyś, ale.. ciemną wiśnię (?) ogólnie bardzo miło wspominam. Mam trochę manię na czerwienie, kiedyś Riri miała taki pięęękny odcień. <3

      Usuń
  8. Taki delikatny efekt mi się bardzo podoba, bo niektóre dziewczyny trochę przesadzają z tym rozjaśnieniem końcówek. Mnie ciągnie do grzywki, ale chyba to nie najlepszy pomysł na lato.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Powiem Ci, że efekt na zdjęciach i tak jest mocno przekłamany, na szczęście na żywo wygląda to lepiej. :D Grzywka? nigdy nie próbowałam, w sumie fajnie coś tak zmienić na lato. ;)

      Usuń

Dziękuję bardzo za każdy komentarz, to strasznie miłe wiedzieć, że jest ktoś, kto poświęcił chwilę swojego czasu by tutaj zajrzeć. :) Jeśli Ci się spodobało, zaobserwuj, na pewno odwdzięczę się tym samym i z przyjemnością zajrzę do Ciebie. :)