Niestety zdaję sobie sprawę z tego, iż ostatnie posty pojawiają się ze strasznym opóźnieniem, spowodowane jest to małymi "problemami w raju" z którymi muszę się jakoś uporać. Korzystając z wolnej chwili przychodzę do Was z recenzją szamponu do włosów o którym zapewne każda z Was już słyszała, mowa produkcie firmy Yves Rocher, który ma za zadanie chronić blask włosów farbowanych jak i same włosy.
Najważniejsze, co mam do powiedzenia na temat tego szamponu to, to, że szczerze go uwielbiam, ale po kolei. :)
Producent mówi :
Formuła bez silikonu, aby chronić włosy nie obciążając ich.
Wyciąg z głogu z ekologicznych upraw ma właściwości antywolnorodnikowe (przeciwutleniajace), co zapewnia ochronę przeciw promieniom UV. Dzięki tym właściwościom kolor włosów jest lepiej chroniony.
Kolor jest chroniony od pierwszej aplikacji dla 89% * kobiet.
*test stosowania przeprowadzony na 45 ochotniczkach w ciągu 4 tygodni
● 96% składników pochodzenia naturalnego.
● Składniki pochodzenia roślinnego: głóg bio, baza myjąca pochodzenia roślinnego.
● Nie zawiera składników pochodzenia zwierzęcego.
● Bez silikonu, bez sztucznych barwników.
● Bez parabenów.
Opakowanie :
Produkt znajduje się w przyjemnej dla oka, zielonej buteleczce, o pojemności 300ml. Jest ona raczej solidna, otwieranie nie sprawia większych problemów, nawet jeśli robimy to mokrymi rękami, ogólnie jestem na tak.
Zapach :
Jest cudowny, nie do końca wiem jak go określić, ale jeden z moich ulubionych. W składzie szamponu znajduje się wyciąg z głogu, jednak nie wiem do końca czy to właśnie jego nutę zapachową wyczuwam.. tak czy inaczej chwilami otwieram buteleczkę tylko po to by powrócić do tej przyjemnej woni..
Skład :
Jest to produkt pozbawiony silikonów, o czym informuje nas już sam napis na buteleczce jednakże w składzie znajdziemy SLS, a wiem, że ma on sporo przeciwniczek. Osobiście w żaden sposób nie zaliczam tego faktu na minus. Jak już wiecie, jestem posiadaczką włosów dążących raczej do niskiej porowatości, a więc czasami po prostu trudno je domyć. Pomimo obecności SLS nie uważam szamponu za mocny, wręcz przeciwnie, dobrze myje, ale nie podrażnia. Mamy w pakiecie dobre oczyszczenie włosów bez ich przesuszenia, czego chcieć więcej? Dla tych bardziej zorientowanych załączam dokładny skład :
Działanie :
Przechodząc do meritum.. czy szampon rzeczywiście chroni kolor włosów farbowanych? Nie wiem. Moje ostatnie eksperymenty z farbą na włosach miały miejsce dobre 3 miesiące temu. Na dzień dzisiejszy jest to brąz, który ma wpadać w naturalny odcień, abym mogła zapobiec kolejnym sesjom koloryzującym. Oczywiście, kolor trochę się wypłukał, ale jego "jakość" wciąż mnie zadowala, tyle, że nie jestem do końca przekonana czy to zasługa właśnie tego małego cuda. ;) Ważny jest też chyba fakt, iż używam go dopiero do drugiego mycia. Co to oznacza? Np. : jeśli mam na włosach olej to zmywam go łagodnym szamponem, dopiero przy drugim myciu, tym bardziej dokładnym sięgam po YR. Dlaczego tak robię? Dzięki temu małemu zabiegowi szampon jest bardziej wydajny, nie wylewam go w litrach na dłoń po to tylko by się pienił, bowiem czy drugim podejściu piana pojawia się przy użyciu nawet niewielkiej ilości. Dbamy o wydajność. ;) Tak czy inaczej jak najbardziej polecam ten szampon wszystkim tym, którym SLS jakoś wybitnie nie szkodzi. Trafia on na listę moich ulubionych i zapewne jeszcze nie raz się spotkamy, teraz w kolejce czeka jego brat z serii volume, aż jestem ciekawa czy sprawdzi się równie dobrze.
Dorwiemy go oczywiście w salonach firmowych YR, które znajdują się we wszelkich galeriach handlowych, w moich okolicach np : Galeria Katowicka, Silesia, Bytom [dworcowa].. i na pewno gdzieś jeszcze. ;) Cena oscyluje w granicach 12 zł.
Tak na koniec chciałabym się Wam pochwalić małym łupem zakupowym, a więc uroczym pudełeczkiem upolowanym w Agacie :
Niby taki drobiazg, a cieszy, szczególnie, że czegoś takiego właśnie szukałam. Przy kasie okazało się, że jest 10% rabatu, więc w ogóle radość, bo wydałam na nie szalone 4,95. ;)
Pozdrawiam Was kochane i życzę słonecznego tygodnia. ;)



Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję bardzo za każdy komentarz, to strasznie miłe wiedzieć, że jest ktoś, kto poświęcił chwilę swojego czasu by tutaj zajrzeć. :) Jeśli Ci się spodobało, zaobserwuj, na pewno odwdzięczę się tym samym i z przyjemnością zajrzę do Ciebie. :)